Ktoś czeka na Twoją porażkę? Niech czeka – masz inne plany!

Udostępnij na:

Czy w swoim życiu spotykasz ludzi, którzy nieustannie czekają na coś? Czekają na Twoje potknięcie, na moment, w którym się poddasz, na chwilę słabości, która potwierdzi ich przekonanie, że nie zasługujesz na sukces. Siedzą z boku, jak hieny w cieniu, licząc na to, że upadniesz, że zrezygnujesz, że przestaniesz walczyć o swoje marzenia. Ale wiesz co? Pozwól im czekać. Niech czekają całą wieczność, bo Ty nie zamierzasz dać im tej satysfakcji.

Zacznijmy od najważniejszego pytania: dlaczego w ogóle ktoś czeka na Twoją porażkę? Bo Twoje sukcesy, Twoja siła i determinacja przypominają im o ich własnych brakach, o tym, że sami poddali się zbyt wcześnie. Twoje postępy stawiają ich w cieniu, pokazując, jak niewiele zrobili, aby odmienić swoje życie.

To smutne, ale prawdziwe – wiele osób woli zobaczyć, jak inni upadają, niż spojrzeć na siebie i zadać sobie pytanie: „Dlaczego ja nie próbuję? Dlaczego ja się poddałam?”. Widząc, że Ty się nie poddajesz, odczuwają wewnętrzny dyskomfort, bo Twoje działania są lustrem, w którym odbija się ich własna bierność i lęk przed porażką.

Niektórzy będą próbowali Cię zniechęcić – subtelnymi komentarzami, cynicznymi uśmieszkami, pasywno-agresywnymi uwagami. Będą szeptać za Twoimi plecami, podważać Twoje osiągnięcia, kwestionować Twoje plany. Wszystko po to, aby podciąć Ci skrzydła, abyś uwierzyła, że to, co robisz, nie ma sensu, że powinnaś przestać.

Ale nie daj się zastraszyć. Pamiętaj, że ci, którzy najgłośniej krzyczą o Twoich wadach, są najcichsi w kwestii własnych porażek. Ich krytyka nie ma nic wspólnego z Twoją wartością, a wszystko z ich własnym strachem i zazdrością. Nie zrezygnuj, bo ktoś inny chce zobaczyć Cię na dnie. Oni mogą czekać – Ty masz inne plany.

Kiedy pozwalasz innym wpłynąć na swoje decyzje, kiedy rezygnujesz z marzeń, bo boisz się, że ktoś Cię oceni, przegrywasz walkę, która jest warta każdej kropli potu. Poddanie się nie jest rozwiązaniem, jest kapitulacją, która tylko potwierdza oczekiwania tych, którzy chcieli Cię zobaczyć na kolanach.

Ich złośliwe komentarze, ich brak wiary w Ciebie – to wszystko traci na znaczeniu, gdy stajesz się przykładem, że determinacja i wiara w siebie mogą zwyciężyć nawet najbardziej podłe intencje.

Życie bywa nieustanną walką – z przeciwnościami, z własnymi słabościami, z opiniami innych ludzi. Ale to właśnie ta walka definiuje, kim jesteś. Każda metaforyczna bitwa, którą toczysz, każda porażka, z której się podnosisz, i każdy sukces, który odnosisz, są dowodem na to, że jesteś silniejsza, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. To wszystko buduje w tobie poczucie własnej skuteczności i poczucie wartości.

Niech czekają na Twoją porażkę. Ty w międzyczasie rób swoje. Pnij się wyżej, jeżeli masz na to ochotę, rozwijaj swoje talenty, realizuj swoje cele. Twoja siła leży w tym, że wiesz, czego chcesz i nie boisz się po to sięgnąć, nawet jeśli inni chcą Cię powstrzymać.

To nie inni mają decydować, co jest dla Ciebie najlepsze. Masz prawo żyć po swojemu, podejmować ryzyko, popełniać błędy i odnosić sukcesy. To Twoja droga, nie ich.

Pozwól im czekać na Twoją porażkę całą wieczność. Bo wiesz co? To Ty wygrywasz. Wygrywasz każdą minutą, którą poświęcasz na realizację swoich marzeń, każdym krokiem, który stawiasz mimo przeciwności, i każdą decyzją, którą podejmujesz, by nie poddać się presji innych.

Ty decydujesz, kiedy się zatrzymać, kiedy zrobić krok wstecz, a kiedy ruszyć naprzód. I tylko Ty masz prawo oceniać, co jest dla Ciebie porażką, a co sukcesem. Więc idź dalej, nie oglądaj się za siebie, i pozwól tym, którzy czekają na Twoje potknięcie, zostać daleko w tyle i patrzeć jak osiągasz swoje cele.

© All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Udostępnij na: