Udostępnij na:

Kiedy ostatnio chciałaś zrobić coś większego? Może miałaś ochotę zacząć nowy biznes, zmienić pracę, wyprowadzić się do innego miasta, zakończyć toksyczny związek lub… po prostu zadbać o siebie, nie przejmując się tym, czego oczekują od Ciebie inni. I co wtedy zrobiłaś? Pewnie nic.

Bo „co ludzie powiedzą”? Bo „czy to nie za duże ryzyko?” Bo „co, jeśli się nie uda?” Znam to. Znam te myśli, które jak cichy, nieustępliwy głosik w głowie, podkopują Twoją wiarę w siebie. Ale wiesz co? Tego głosu nigdy się nie pozbędziesz, jeśli za każdym razem będziesz mu ulegać. Każdy, kto kiedykolwiek wygrał, miał te same obawy. Różnica polega na tym, że oni mimo wszystko zaczęli.

Kiedy zaczynasz, energia jest ogromna. Jesteś podekscytowana, pełna zapału, pewna, że wszystko się uda. Ale potem przychodzą trudności. Na drodze pojawiają się przeszkody, które są czasami większe niż przypuszczałaś. Wtedy zaczynasz się wahać. „Czy to ma sens?” „Może lepiej odpuścić, zanim będzie za późno?” Brakuje Ci wytrwałości.

I co robisz? Poddajesz się. Odpuszczasz. A potem? Żałujesz. Żałujesz, że nie spróbowałaś jeszcze raz, że nie zaryzykowałaś, że pozwoliłaś, aby Twoje marzenia rozsypały się jak domek z kart. Wygrywają ci, którzy wytrwali, którzy przetrwali najtrudniejsze momenty. Bo prawdziwy sukces nie jest dla tych, którzy zaczynają pełni entuzjazmu, ale dla tych, którzy potrafią utrzymać ten entuzjazm, gdy droga staje się wyboista.

Strach przed porażką? To klasyk. Ale wiesz co? Jeszcze bardziej przerażający jest strach przed sukcesem. Tak, dobrze słyszysz. Bo sukces zmienia życie. Sukces wymaga wyjścia poza strefę komfortu, zmierzenia się z nowymi wyzwaniami, odpowiedzialnością, oczekiwaniami – nie tylko własnymi, ale i innych.

Może boisz się, że jeśli wygrasz, będziesz musiała stać się kimś więcej niż teraz jesteś. Że sukces odkryje przed Tobą nowe możliwości, ale i nowe lęki. Może nie wiesz, czy jesteś na to gotowa. Ale wiesz co? Nikt nie jest gotowy. Każdy, kto wygrał, musiał zmierzyć się z tym strachem. Ale ci, którzy odważyli się zaryzykować, odkryli, że w rzeczywistości bali się tylko tego, co mieli w głowie, a nie tego, co naprawdę mogło się wydarzyć.

Zwycięstwo nie jest dla wybranych. Nie jest dla tych, którzy mają więcej pieniędzy, lepsze kontakty czy większe możliwości. Wiadomo – takim jest często łatwiej. Jednak, zwycięstwo jest dla tych, którzy słuchają siebie. Dla tych, którzy znają swoje wartości, rozumieją swoje potrzeby i potrafią słuchać głosu swojej duszy.

To właśnie ta wewnętrzna siła, to głębokie przekonanie, że jesteś na właściwej drodze, daje moc, aby przetrwać najgorsze momenty i nie odpuścić wtedy, gdy wszystko wokół mówi: „Poddaj się”. To jest klucz do sukcesu, którego nie znajdziesz w żadnym poradniku: równowaga między słuchaniem siebie, a działaniem mimo strachu.

Zastanów się, w jakim miejscu jesteś teraz. Czy jesteś tą, która nawet nie zaczyna, bo obawia się porażki? Czy może odpuszczasz, gdy robi się trudno? A może to strach przed sukcesem paraliżuje Cię i nie pozwala zrobić kolejnego kroku?

A może jednak jesteś gotowa, by stać się tą, która wygra? Pamiętaj, nie musisz mieć wszystkich odpowiedzi. Nie musisz znać każdego kroku naprzód. Wystarczy, że zaczniesz. Że postanowisz wytrwać, że przestaniesz bać się własnej mocy. I że wreszcie zaczniesz słuchać swojej duszy, zamiast tłumić jej głos w hałasie codziennych obowiązków i cudzych oczekiwań.

Bo wiesz co? To Ty możesz być tą, która wygra. Ale musisz zacząć. Musisz przestać odpuszczać. Musisz przezwyciężyć strach. Bo tylko wtedy odkryjesz, że zwycięstwo było w Tobie przez cały czas.

© All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.


Udostępnij na: